czwartek, 25 sierpnia 2011

Relacja z Gamescom 2011


Targi Gamescom to największe gier wideo w Europie i drugie (a możliwe, że i pierwsze) co do wielkości na świecie. W tym roku kolonie odwiedziło 557 wystawców z 40 krajów. W odróżnieniu od E3 na Gamescom może wejść każdy, wystarczy mieć tylko anielską cierpliwość, ponieważ aby zagrać w niektóre gry trzeba było stać w kilkugodzinnej kolejce.




Poza grami na zwiedzających czekała masa innych atrakcji, takich jak konkursy, turnieje czy stanowiska umożliwiające zrobienie sobie zdjęcia. Pod tym względem najaktywniejsze okazały się wystawy EA, gdzie można było sfotografować się na tle prawdziwego odrzutowca MIG20, czy na zielonym ekranie i zostać wklejonym na okładkę tegorocznego wydania gry FIFA. Obecny był również Komandor Shephard z Mass Effect, który pozował do zdjęć w przerwie od ratowania wszechświata. Na stanowisku Microsoftu można było uwiecznić się na kliszy wspólnie z pomocnym R2D2 reklamującym grę Kinect Star Wars. Jeśli chodzi o pozostałe stoiska to każdy z wydawców starał się przyciągnąć graczy rożnego rodzaju atrakcjami. Activision zbudowało gigantyczną salę kinową, na której prezentowało niepublikowany dotąd gameplay z Modern Warfare 3, natomiast EA sprowadziło najnowsze modele samochodów Lamborghini i Porsche, reklamujące nową odsłonę Need For Speed. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.


Po ogólnym rozeznaniu przejdźmy teraz do prawdziwego celu wizyty w Niemczech - Halo.

Halo: Combat Evolved Anniversary

Oczywiście nie mogło zabraknąć tej gry na targach. Redakcji Halo Centrum udało się rozegrać w nią kilka meczy. Niestety uczestnikom targów udostępniono do ogrania tylko zremasterowane wersje map Beaver Creek (Halo 2) i Damnation (Halo: Combat Evolved). Widocznie kampania została zarezerwowana na Halo Fest. Powracając do map: pomimo rozgrywki opartej o silnik Reach pokazały one tę samą klasę, co oryginał – grało się na nich prawie identycznie jak w „dawnych czasach”. Odtworzone prawie idealnie mapy nie dość, ze wyglądają pięknie to na dodatek oddają klimat poprzednich części.



Miłym zaskoczeniem była prezentacja Halo Anniversary późnym wieczorem na Xbox Community Party, gdzie zaprezentowana została cała cut-scenka pochodząca z pierwszego terminalu w grze, oraz fragment rozgrywki z misji w dżungli (343 Guilty Spark). Ten, kto myślał, że będzie to zwykle podniesienie tekstur do HD był w wielkim błędzie. Śmiało można powiedzieć, że jest to gra stworzona całkowicie od nowa - pokazywana mapa w oryginale była pusta, uboga i pełna mgły, podczas gdy jej zremasterowana wersja posiadała pięknie zaprojektowaną dżunglę, z drzewami, pnączami i innymi graficznymi wodotryskami. Widać było, że level designerzy mogli uwolnić swoja wyobraźnie. Klikniecie przycisku BACK na padzie przenosi nas w ułamku sekundy do zupełnie innej epoki. Pokazuje to doskonale jak technologia ewoluowała przez ostatnie 10 lat. Halo Anniversary będzie godnym uczczeniem 10 rocznicy uniwersum powstania Halo. Nic tylko czekać na premierę.

Pytania i odpowiedzi

Redakcja Halo Centrum miała możliwość spotkania się z jednymi z najważniejszych ludzi w 343 Industries - Dan Ayoub i Chad Armstrong bardzo chętnie odpowiedzieli na nasze pytania. Pierwsze z nich dotyczyło oczywiście szczegółów nadchodzącego Title Update do Halo Reach. Niestety ze względu na obowiązujące embargo na informacje, trwające do Halo Fest nie mogliśmy usłyszeć nic, czego nie wiedzieliśmy wcześniej. Jednak zostaliśmy zapewnieni ze pracownicy 343 uważnie czytają fora i słuchają community, więc nie powinniśmy się obawiać o przyszłość marki Halo. Sami twórcy gry zauważyli, że niestety Reach przyczynił się spadku zainteresowania trybem multiplayer gry. Wiedzą, że ich dobre chęci wprowadzenia czegoś nowego (mowa o bloomie i armor abilities) nie odniosły wielkiego tak wielkiego sukcesu, jak zakładali. Jednak 343 słucha i zrobi wszystko, aby Halo w przyszłości zarówno powróciło do swych korzeni, jak i umożliwiło zabawę ludziom preferującym nową formę rozgrywki. Jeśli chodzi o pytanie, czy na tegorocznych VGA zobaczymy pierwszy gameplay trailer Halo 4 to niestety jest jeszcze za wcześnie, aby o tym rozmawiać. Po rozmowie z ludźmi z 343 Industries jestem przekonany, że marka Halo jest w dobrych rękach i nie musimy obawiać się o jej przyszłość.

Merchandising

W trakcie targów Halo Centrum starało się odkryć jak najwięcej stanowisk z gadżetami związanymi z uniwersum Halo. W jednej z niżej położonych hal targów znaleźliśmy trzy sklepiki.
Pierwszym z nich była mała księgarnia, gdzie znaleźliśmy kilka książek z uniwersum Halo. Ceny były na normalnym poziomie 9.99 € za książkę i 14.99 € za Halo Encyklopedie. Jedynym mankamentem był język książek, który od razu zniechęcał do zakupu – Niemieccy fani doczekali się książek w swoim języku, jesteśmy ciekawi, kiedy w Polsce zobaczymy książki w naszym rodzimym języku.


W drugim sklepie znaleźliśmy tylko pięć figurek z Halo Reach w cenie 15 € za każdą. Muszę przyznać, że pomarańczowy Elite naprawdę kusił mnie, aby go kupić ;).


Na ostatnim stanowisku znaleźliśmy najwięcej figurek. W cenie 10 € można było kupić figurki ze starych serii, niestety pozostałe były droższe. A było w czym wybierać. Znalazł się Warthog, duży model June'a i Noble Six, a nawet ogromny Hunter. Niestety ceny zaczynające się od 20 € trochę odstraszały od zakupów. Fanów jednak nie brakowało i zarówno książki, jak i figurki sprzedawały się dobrze.


W Business Area Halo Centrum znalazło stanowisko firmy Sunset International BV oferującej licencjonowane akcesoria związane z marką Halo, takie jak czapki, portfele i klamry do pasków. Niestety nie ma w Polsce oficjalnego dystrybutora tej firmy i na razie nie ma żadnych planów, aby takowy się pojawił, wiec pozostaje nam jedynie zamawiać wszystko zza granicy.


Odliczamy do kolejnych targów

Pierwszy wyjazd redakcji HC możemy uznać za udany. Dowiedzieliśmy się wielu przydatnych informacji, zobaczyliśmy dużo ciekawych gier i mogliśmy przekonać się jak wyglądają takie targi za granicą. Wielu za was pamięta pewnie nieistniejące już targi Poznań Game Arena, które były namiastką tego, co działo się w Kolonii. Miejmy nadzieję, że kiedyś powrócą.

3 komentarze:

  1. ładny artykuł redaktorze Stasiuk/piec xD

    OdpowiedzUsuń
  2. naprawdę bardzo łady artykuł :)
    Mam nadzieję, że 343i pokaże klasę wydając halo4.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że nie mogłem być na tych targach:( A i fajna relacja:D /Mazurex1

    OdpowiedzUsuń